Kapitaliści potrzebują siły roboczej i rynków zbytu, duchowni potrzebują wiernych, a politycy - bardziej niż kiedykolwiek - potrzebują mięsa armatniego. Używam przemysłowej produkcji mleka jako metafory opresji - obiekt powstał z resztek gotowanego krowiego mleka. Kolekcjonowane płaty przypalonego mleka i kożuchy są wizualną reprezentacją doświadczenia macierzyńskiego, ale przede wszystkim opresyjności systemu domagającego się ciągłej (re)produkcji za wszelką cenę. Cenę, którą kobiety płacą swoimi ciałami.
MLEKO, ŻYŁKA ELASTYCZNA, 100 x 15 cm
Obiekt, razem z video i serią zdjęć, są częściami 3-elementowej instalacji (Re)produkcja - prywatne jest polityczne.