Życie składa się z drobnych rzeczy i czynów. Zawsze coś się dzieje, jedno wydarzenie pociąga za sobą drugie. Nawet jeśli wydaje się, że nic się nie dzieje, tak naprawdę dzieje się bardzo wiele. Szczególnie interesująca jest koncepcja mieszkania, będącego prywatną wyspą pośrodku miasta. Miasto ukrywa przed nami tysiące prywatnych przestrzeni, które składają się na jego tkankę tak samo, jak przestrzenie publiczne. A jednak do tych prywatnych części miasta nie mamy dostępu. Tu zewnętrzne miesza się z wewnętrznym, a teraźniejszość z historią.