Tytuł został zaczerpnięty z performance Marii Pinińskiej-Bereś „Kobieta z drabiną”, a obiekt jest zainspirowany miękkimi rzeźbami artystki. Praca opowiada o kobiecie, która podawała kawę i ciastka „prawdziwym artystom”, tworząc swoje przy okazji sztukę, która nie znalazła większego uznania za jej życia.
Opowiada o matce-robotnicy, która za cenę własnych wyrzeczeń stworzyła synowi możliwość awansu społecznego i o synu-profesorze, który za jej poświęcenie odwdzięcza się pogardą i odrzuceniem (Didier Eribon "Życie, starość i śmierć kobiety z ludu").
Opowiada o siostrach, którym jest odebrane to co dane jest braciom (historie rodzinne własne i innych kobiet).
Opowiada o dojrzałych kobietach, które społeczeństwo i władza redukuje do gospodyń i opiekunek i nieustannie im o tym przypomina (babciowe).
Miękka drabina jest metaforą wyrzeczeń kobiet i pracy kobiecych rąk na rzecz mężczyzn – mężów, braci, synów, wnuków. To obiekt, po którym kobieta nie może się wspiąć, bo tą drabiną po prostu jest.
Praca kobiet pozostaje w ogromnej części niewidoczna i nieodpłatna, a władza, pieniądze, zaszczyty są nadal przypisywane mężczyznom. Kobietom często pozostają nagrody pocieszenia – radość z sukcesów innych, podziękowanie, wspólny budżet domowy.
Albo najbardziej popularna nagroda dla przegranych – maskotka. Na przykład pluszowa drabina, którą mogą się owinąć.
TKANINA (RĘKAWY KOBIECYCH BLUZEK, WATA SILIKONOWA), 350 x 60 cm